Pierwsze protezy powstały już w starożytności.  Robiono je z kości słoniowej, złota. Wysadzano diamentami, lub po prostu zastępowano zepsute zęby zdrowymi wyrwanymi ubogim wieśniakom. Już 700 lat p. n. e Etruskowie robili protezy.

Są to prace skomplikowane, które wymagają współpracy lekarza z laboratorium protetycznym. W gabinecie stomatologicznym lekarz oszlifowuje pacjentowi ząb, następnie pobiera wyciski, które odsyłane są do laboratorium i tam odbywają się następne etapy pracy.

Wszyscy od najmłodszych lat stykamy się z lekarzem stomatologiem i korzystamy z jego usług. W miarę upływu czasu i lat korzystamy również z usług technika dentystycznego, czy inaczej mówiąc protetyka dentystycznego. My jako pacjenci widzimy produkt finalny są to korony mosty i inne wypełnienia protetyczne.

Przy wykonywaniu protez otrzymujemy wycisk bezzębnej szczęki, oraz żuchwy. Odlewamy je gipsem i następnie wykonujemy wzorniki woskowe które zostają przekazane lekarzowi. Lekarz w ustach pacjenta ustala wysokość zwarcia i następnie takie modele przysłane z gabinetu lekarskiego...

Lekarz na początku przy pomocy łuku twarzowego przenosi sytuację z jamy ustnej pacjenta i wysyła je następnie do pracowni. Wszystkim się wydaje że założenie tak skomplikowanego urządzenia zajmuje dużo czasu, ale jest to nieprawdą.